Budowa z klimatem – energooszczędne domy tworzą zieloną przyszłość planety

Problem nieocieplonych lub niewystarczająco ocieplonych domów dotyczy całej Polski, zarówno dużych miast, jak i mniejszych miejscowości czy wsi. Jak wynika z przyjętej w marcu 2022 roku Długoterminowej Strategii Renowacji Budynków, w naszym kraju znajduje się nawet 14,2 mln budynków, z czego ok. 40%, czyli 5,5 mln, to budynki mieszkalne jednorodzinne, ogromnie zróżnicowane pod względem efektywności energetycznej[1]. Szacuje się, że przeprowadzenia gruntownej renowacji pod względem termicznym wymagają aż 4 mln budynków jednorodzinnych – przy obecnym stanie technicznym ich ogrzewanie jest mało wydajne i wiąże się z ogromnymi stratami energii i pieniędzy, nie pomijając także ogromnych ilości zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery. Efektywność energetyczna domów staje się więc kluczem do dobrostanu ludzi i lepszej kondycji środowiska naturalnego. Dzięki zrównoważonym materiałom budowlanym, systemom i technologiom wznoszenia budynków możliwe jest przeprowadzenie skutecznej termomodernizacji, która przyniesie korzyść nie tylko pojedynczym gospodarstwom domowym, ale całej gospodarce.

Saint-Gobain dysponuje szeregiem rozwiązań, które pozwalają skutecznie poprawić efektywność energetyczną budynków poddawanych termomodernizacji, jak również tych nowo wznoszonych. Od wielu lat Grupa rozwija technologie niskoemisyjne tak, aby w minimalnym stopniu oddziaływać na środowisko naturalne i przyczyniać się do rozwoju zrównoważonego budownictwa.

 

Po co nam termomodernizacja?

W prawie unijnym dotyczącym transformacji ekologicznej, ujętym w postaci regulacji Fit for 55, zapisany został cel obowiązkowy dla wszystkich państw członkowskich, jakim jest ograniczenie emisji CO2 o co najmniej 55% do 2030 r., aby do 2050 roku gospodarka europejska osiągnęła neutralność klimatyczną[2]. Istotnym punktem zielonego ładu stała się dekarbonizacja budynków. Biorąc pod uwagę fakt, iż sektor budowlany odpowiada dziś za niemal 40% światowych emisji gazów cieplarnianych, w tym dwutlenku węgla – przy czym aż 28% pochodzi z samej eksploatacji budynków, a pozostały odsetek stanowi wbudowany ślad węglowy będący wynikiem energochłonności procesów produkcji materiałów budowlanych – priorytetem państw UE jest opracowywanie dyrektyw ustanawiających nowe minimalne normy charakterystyki energetycznej obiektów, które skłaniają do przeprowadzania termomodernizacji przy wykorzystaniu wydajnych pod tym kątem rozwiązań i technologii. Dzięki temu zwiększamy efektywność energetyczną budynków w ujęciu długofalowym, przez co zużywamy mniej energii, a tym samym emitujemy mniej zanieczyszczeń, szanując zasoby naturalne i dbając o zielone płuca Ziemi, jak i zdrowie naszych bliskich oraz przyszłych pokoleń.

Cel: zatrzymać ciepło w domu

Wspomniana efektywność energetyczna domu w prostej linii przekłada się na jego emisyjność i ma rzeczywisty wpływ na stan środowiska i jakość życia użytkowników budynków. Z definicji jest to odpowiedni stopień przygotowania budynku do zapewniania komfortu jego mieszkańcom przy możliwie jak najniższym zużyciu energii na potrzeby ogrzania i chłodzenia pomieszczeń, wentylacji powietrza czy podgrzania wody – jednocześnie przy jak najniższych możliwych kosztach eksploatacyjnych. Dom efektywny energetycznie stanowi zatem ucieleśnienie celów branży budowlanej – mniejszego zapotrzebowania na energię pochodzącą z paliw kopalnych, oszczędnego zarządzania surowcami nieodnawialnymi i niższego operacyjnego śladu węglowego budynku. A jak wygląda to od strony prawnej?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi, dopuszczalne zapotrzebowanie budynków jednorodzinnych na nieodnawialną energię pierwotną na poczet ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i przygotowania ciepłej wody w skali roku nie może przekraczać 70 kWh/m². Taki standard energetyczny w Polsce został wprowadzony wraz z nowymi Warunkami Technicznymi, które weszły w życie z dniem 31.12.2020r. i obecnie podlegają im nie tylko nowo powstające, ale również poddawane głębokiej termomodernizacji obiekty budowalne.

Sukces udanej termomodernizacji leży przede wszystkim w przemyślanych decyzjach i odpowiedniej kolejności wykonywania robót. Zważywszy, iż 70% dostarczanej energii wykorzystujemy na ogrzanie przestrzeni[3], należy przykładać wagę do zapobiegania stratom ciepła, o które nietrudno przy nieszczelnych oknach, drzwiach, ale przede wszystkim niedostatecznie zaizolowanych przegrodach, takich jak ściany zewnętrze, dachy czy stropy, jak również tych wewnętrznych, oddzielających pomieszczenia ogrzewane od nieogrzewanych. Pierwszoplanową rolę w zapewnianiu odpowiedniego bilansu energetycznego domu odgrywają współczynniki izolacyjności cieplnej rozwiązań budowlanych, bowiem przez niewystarczająco zaizolowane przegrody tracimy cenne ciepło, co przedstawia się następująco: 20-30% ciepła ucieka przez dach, tyle samo przez ściany, 10-20% przez okna i 5% przez podłogę na gruncie.

Aby poprawić energooszczędność domu, należy zatem zwracać uwagę na współczynniki przenikania ciepła Uc(max) przegród: ścian, dachów, stropów, stropodachów, podłóg na gruncie czy stolarki okiennej i drzwiowej, których maksymalne wartości zostały ściśle ujęte w WT2021. Im niższe Uc przegrody, tym lepiej izolowane jest ciepło wygenerowane przez system grzewczy. Stosując materiały izolacyjne o bardzo dobrych parametrach cieplnych, a przy tym pamiętając o odpowiednim ich montażu niwelującym występowanie mostków termicznych, odczujemy diametralną różnicę w postaci przyjemnej temperatury w pomieszczeniach niezależnie od pory roku, a do tego zauważymy korzystne zmiany w rocznym rozliczeniu za energię grzewczą i klimatyzację.

W kontekście termoizolacji i poprawy charakterystyki energetycznej budynku należy wziąć pod lupę zarówno warunki cieplne, jak i wilgotnościowe w przegrodzie. Dobrze zaizolowana przegroda musi posiadać zdolność utrzymywania prawidłowej wilgotności tak, by nie dochodziło do kondensacji pary wodnej w jej wnętrzu (kondensacja międzywarstwowa) oraz na jej powierzchni (kondensacja powierzchniowa). W tym kontekście wiele zależy od właściwości zastosowanych materiałów izolacyjnych, układu warstw czy rozwiązań detali budowlanych (np. prawidłowego rozwiązania detali projektowych, odpowiedniego montażu okien).

Zgodnie z § 321 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, rozwiązania przegród zewnętrznych i ich węzłów konstrukcyjnych powinny charakteryzować się współczynnikiem temperaturowym *fRsi[4] o wartości nie mniejszej niż wymagana wartość krytyczna, obliczona zgodnie z Polską Normą PN EN ISO 13788:2013 dotyczącą metody obliczania temperatury powierzchni wewnętrznej koniecznej do uniknięcia krytycznej wilgotności powierzchni fRsi,max i kondensacji międzywarstwowej.

Należy zdawać sobie sprawę z faktu, iż zawilgocona przegroda stwarza zagrożenie rozwoju zagrzybień szkodliwych dla ludzi i zwierząt. Dlatego tak ważny jest rodzaj i jakość materiału, z jakiego została wykonana, by zapewnić odpowiednie warunki cieplno-wilgotnościowe i stworzyć zdrowy mikroklimat we wnętrzu. W odniesieniu do obu tych kwestii idealnym wypełnieniem przegrody zewnętrznej będą produkty z wełny mineralnej, którymi ocieplimy wszystkie przegrody budynku.

Otul się komfortem

Stając przed wyborem materiału do ocieplenia naszego domu warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czego dokładnie oczekujemy od izolacji. Jeżeli chcemy, by nie tylko zabezpieczała budynek przed utratą ciepła, ale do tego chroniła nas przed hałasem i wykazywała się doskonałymi właściwościami ognioodpornymi – postawmy na wełnę mineralną. Jest to bowiem materiał trwały, niepalny, posiadający najwyższą klasę reakcji na ogień, charakteryzujący się bardzo dobrymi i niezmiennymi w czasie parametrami cieplnymi, sprężysty, dzięki czemu eliminuje nieszczelności i mostki termiczne, które mogą powstawać na połączeniu z elementami konstrukcyjnymi przegród, np. dachu skośnego czy ścian, a także dźwiękochłonny. Jako mieszkańcy mamy po swojej stronie absolutnie wszystkie zalety wełny, która wypełniając szczelnie przegrody budynku otula nas najwyższą ochroną i bezpieczeństwem, zapewniając upragniony komfort akustyczny, przyjemną temperaturę umożliwiającą dogodne funkcjonowanie we wnętrzach, czyste powietrze pozbawione wilgoci i grzybów oraz energooszczędność przekładającą się na lepszą zasobność naszych portfeli i przynoszącą ulgę planecie.

Czy można chcieć więcej? Ależ tak – w przypadku wyrobów z wełny szklanej i skalnej marki Isover to nie koniec atutów.

Łagodna z natury, stanowcza w działaniu

Wymienić tu bowiem należy właściwości proekologiczne wełny mineralnej wynikające z jej natury. Wełna skalna powstaje z bazaltu z dodatkiem gabro, dolomitu lub kruszywa wapiennego. Z kolei wełna szklana to produkt wytwarzany z piasku kwarcowego i przy dużym udziale procentowym stłuczki szklanej pochodzącej z recyklingu.

W myśl idei zrównoważonego budownictwa Saint-Gobain, produkty marek Isover, Rigips oraz Saint-Gobain Glass na każdym etapie życia (LCA), tj. od momentu pozyskania surowca, przez technologie produkcji, transport do miejsca docelowego, wzniesienie konstrukcji budynku i okres jego eksploatacji, aż po zagospodarowanie odpadów są w pełni przyjazne planecie, co potwierdza między innymi posiadana przez te wyroby Deklaracja Środowiskowa Produktu (EPD) trzeciego typu, zgodnie z PN ISO 14025.

Dzięki właściwościom proekologicznym i zrównoważonej produkcji rozwiązania marek Isover, Rigips i Saint-Gobain Glass są materiałami doskonale kompatybilnym z rozwiązaniami zrównoważonego budownictwa. Sprawdzają się w budownictwie energooszczędnym tradycyjnym, jak i pasywnym oraz lekkim prefabrykowanym, zabezpieczając ściany szkieletowe i konstrukcje drewniane przed degradacją spowodowaną działaniem ognia i zapobiegając jego dalszemu rozprzestrzenianiu, chroniąc przed wilgocią, jak również zapewniając przy tym oczekiwane parametry eksploatacyjne, wymaganą izolacyjność, energooszczędność oraz trwałość.

Termomodernizacja krok po kroku

O ile przepisy prawne mówią jasno, iż do 2030 roku wszystkie nowo powstałe obiekty muszą być bezemisyjne, o tyle dużym wyzwaniem są istniejące już budynki jednorodzinne. Szacuje się, że w naszym kraju poprawy efektywności energetycznej wymagają aż 4 mln domów[5]. Co więcej, raport „Polskie domy jednorodzinne” opracowany w 2021 roku przez Polski Alarm Smogowy oraz Instytut Ekonomii Środowiska wskazuje, że nawet 1/3 budynków jednorodzinnych w Polsce nadal nie posiada żadnego ocieplenia. Wybudowane w latach '70-'90 domy w kształcie sześcianu z płaskim dachem lub tradycyjne bryły z dachem drewnianym dwuspadowym są owocem czasów, kiedy efektywność energetyczna nie była tak fundamentalna, a świadomość szkodliwości emisji tak powszechna. Stąd pozostawiają dziś wiele do życzenia pod kątem izolacyjności termicznej i wydajności ogrzewania, będąc często źródłem smogu oraz ogromnych wydatków ich właścicieli w sezonie grzewczym. Eksperci szacują jednak, że poddając oba te typy budynków termomodernizacji nawet w ograniczonym zakresie, tj. ocieplając dach, podłogi na gruncie i ściany, można ograniczyć wydatki na energię cieplną nawet o połowę. A to już spora ulga dla użytkowników i środowiska. Ponadto, inwestycja w izolację budynku jest przedsięwzięciem długofalowym, które z czasem zwróci się z nawiązką nie tylko pod kątem ekonomicznym czy ekologicznym, ale i zdrowotnym, za co podziękują nam również kolejne pokolenia.

Jak zatem powinna przebiegać termomodernizacja? W pierwszym kroku warto zlecić wykonanie audytu energetycznego. Choć nie jest to punkt obowiązkowy, pozwala ocenić stan techniczny domu, wskazać, jakie prace należy wykonać, by skutecznie zatrzymywać ciepło w domu, w jakiej kolejności powinny one przebiegać oraz dobrać rozwiązania, materiały i urządzenia adekwatne do potrzeb budynku, by uzyskać pożądany rezultat. Pamiętajmy, że każdy budynek charakteryzuje się innymi atrybutami mającymi wpływ na finalną ilość energii niezbędnej do ogrzania pomieszczeń (inną bryłą, konstrukcją ścian i dachu, usytuowaniem względem stron świata itd.), stąd audyt energetyczny będzie podstawą do dalszego precyzyjnego działania.

Podobnie jak najwięcej ciepła ucieka przez głowę, tak w budynku największe straty termiczne generuje niezaizolowany dach. Dlatego też proces termomodernizacji należy rozpocząć od tej części domu, by następnie płynnie przejść do izolacji stropów i ścian zewnętrznych oraz podłóg na gruncie. Kolejnym krokiem jest wymiana stolarki otworowej – okien i drzwi. Ostatni etap powinien obejmować wymianę systemu wentylacji oraz ogrzewania. Warto rozważyć montaż wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła z powietrza (rekuperatora), pompy ciepła wykorzystującej energię odnawialną lub kotła kondensacyjnego produkującego dodatkową energię ze spalin.

W tym miejscu pojawia się pytanie – jakich produktów zatem użyć, by modernizacja cieplna była satysfakcjonująca w długoterminowym ujęciu? Spójrzmy na to jak na układankę. Pojedyncze puzzle nie dają takiego efektu, jak wszystkie elementy ułożone skrupulatnie w piękny, spójny obraz. Podobnie jest z materiałami budowlanymi – stosowane osobno nie zadbają o nasze domy tak, jak metodycznie dobrane systemy. Aby osiągnąć cel w postaci wieloaspektowego komfortu, najlepiej zastosować gotowe i zweryfikowane przez producentów systemowe rozwiązania, na które składają się kompatybilne ze sobą, przebadane produkty, będące gwarancją konkretnych właściwości użytkowych spełniających wymogi ujęte w Warunkach Technicznych i zgodnych z założeniami budownictwa zrównoważonego. Tak ocieplony budynek będzie trwały, bezpieczny, cichy i oczywiście – ciepły.

Przykładów nie trzeba szukać daleko – system do izolacji ścian zewnętrznych Isover Weber składający się z wełny mineralnej skalnej w postaci płyt Fasoterm 35 – niepalnego produktu o bardzo dobrych parametrach cieplnych, które zostały połączone z gamą produktów wchodzących w skład systemu Weber, m.in. tynkiem hydrofilowym czy farbą elewacyjną w odpowiednim kolorze. Innym przykładem takiego holistycznego rozwiązania jest system przeznaczony do ocieplania dachu skośnego Isover Rigips, który obejmuje wełnę mineralną szklaną (niepalny produkt o doskonałych właściwościach izolacyjnych), np. Super-Mata czy Super-Mata Plus, folię paroizolacyjną zapewniającą odpowiednie warunki cieplno-wilgotnościowe oraz płyty gipsowo-kartonowe marki Rigips.

W ten sposób przeprowadzona termomodernizacja pozwoli ograniczyć emisję CO2 domu, zmniejszyć rachunki za energię grzewczą oraz cieszyć się komfortem termicznym, dobrej jakości powietrzem, odpowiednią akustyką oraz bezpieczeństwem. Zyski są zatem niepodważalne – i to na wielu poziomach jednocześnie.

Autor: Ewa Bryś, Koordynator Materiałów Technicznych i BIM Saint-Gobain w Polsce