Problemem regionu jest zła jakość powietrza. Szczególnie w sezonie zimowym występuje wysokie stężenie benzo(a)pirenu. Również niezadowalający jest stan gleb, w około 30% badanych punktów stwierdzono przekroczenia dopuszczalnych zawartości metali ciężkich i benzo(a)pirenu. Ten ostatni związek stanowi również problem dla wód powierzchniowych. Ponadto pod względem zasobów eksploatacyjnych wód podziemnych Dolny Śląsk zaliczany jest do obszarów ubogich w wodę (zajmuje 11. miejsce w Polsce).
Mieszkańcy regionu mierzą się także z nadmiernym hałasem drogowym. Stwierdzono przekroczenia norm zarówno w porze dziennej (ponad 70% wyników pomiarów), jak i nocnej (ponad 90%). Problemem jest także hałas przemysłowy - przekroczenia norm odnotowano w blisko 40% skontrolowanych zakładów.
Dolnośląskie może się za to pochwalić się dobrą jakością wód podziemnych. W latach 2016-2017 w ramach różnych programów badań monitoringowych w prawie 90% badanych punktów stwierdzono dobry stan chemiczny.
Wrocław został w 2020 r. nagrodzony w konkursie Eco-Miasto za zieleń miejską w kategorii miast powyżej 100 tys. mieszkańców. W tym samym konkursie nagrodzono także Polkowice za zrównoważoną mobilność w kategorii poniżej 100 tys. mieszkańców.
Walka o czyste powietrze to w ostatnich latach jeden z najważniejszych priorytetów zarówno Unii Europejskiej, jak i samorządu województwa dolnośląskiego. Od 2014 r. na ten cel przeznaczono ponad 2 mld zł, z czego nawet 85 procent pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego. Na dziś w ramach Osi priorytetowej 3 GOSPODARKA NISKOEMISYJNA Dolny Śląsk wykorzystał już ponad 80% dostępnych środków. To w sumie 475 projektów na łączną kwotę przeszło 2,3 miliarda złotych. 377 z nich to projekty już zakończone i rozliczone.
Pozostała kwota to głównie fundusze samorządowe i krajowe. Wysiłki te dają widoczne efekty, ponieważ poziom zanieczyszczenia powietrza zmniejsza się z roku na rok. Wciąż jest jednak wiele do zrobienia, co nabiera na znaczeniu szczególnie w obecnej sytuacji epidemicznej. Według naukowców zawieszone w powietrzu cząstki pyłu i kropelki cieczy mogą przenosić bakterie i wirusy. W znaczny sposób ułatwia to transmisję wirusów i dodatkowo utrudnia batalię z epidemią.
Najważniejsze obszary działań samorządu województwa to przede wszystkim walka z tzw. niską emisją, wymiana źródeł ciepła, a także inwestycje w odnawialne źródła energii czy termomodernizacje starych i nowobudowanych budynków.
Najważniejsze z podjętych działań to z pewnością podjęcie przez dolnośląski sejmik trzech uchwał antysmogowych w listopadzie 2017 r: dla Wrocławia, dla dolnośląskich uzdrowisk oraz dla pozostałej części województwa.
Uchwała dla Wrocławia obejmuje: mieszkańców, podmioty prowadzące działalność gospodarczą, właścicieli budynków wielorodzinnych, spółdzielnie, wspólnoty i samorządy lokalne, jeśli posiadają w użytkowaniu instalacje na paliwo stałe (kotły, piece, kominki) o mocy poniżej 1 MW. Na jej mocy od 1 lipca 2018 r. we Wrocławiu wszedł w życie zakaz stosowania najgorszych jakościowo paliw stałych, tj.:
To nie wszystkie ograniczenia. Począwszy od tej daty nowo uruchamiane kotły mogą spalać tylko gaz lub lekki olej opałowy, nie mogą być zasilane paliwami stałymi. Wyjątkiem są miejsca, gdzie występuje brak możliwości technicznych przyłączenia do sieci ciepłowniczej lub gazowej potwierdzony przez operatora sieci – tam dozwolone są kotły na paliwa stałe spełniające wymagania ekoprojektu. Ponadto wszystkie kominki rekreacyjne, także te już używane, muszą spełniać wymagania emisyjne dla cząstek stałych (pyłu) określone w ekoprojekcie. Te, które są podstawowym źródłem ciepła i rozprowadzają ciepło, traktowane są jak kocioł. Uchwała od 1 lipca 2028 r. zakazuje opalania budynków paliwami stałymi.
Uchwała uzdrowiskowa obejmuje gminy uzdrowiskowe znajdujące się na terenie Dolnego Śląska (np. Jelenia Góra-Cieplice, Duszniki-Zdrój, Jedlina-Zdrój). Od 1 lipca 2018 r. wprowadziła ograniczenia co do paliw, jakie mogą być spalane w instalacjach. Uchwała od 1 lipca 2028 r. zakazuje opalania budynków paliwami stałymi.
W 2017 r. powołany także został wojewódzki „Zespół roboczy ds. jakości powietrza i efektywności energetycznej w województwie dolnośląskim”, w którego skład wchodzą naukowcy, samorządowcy, urzędnicy i działacze społeczni, a jego zadaniem jest wypracowywanie kolejnych rekomendacji służących poprawie jakości powietrza.
Wspólnie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w październiku 2019 r. samorząd województwa przeszkolił 235 dolnośląskich urzędników gminnych i powiatowych, strażników gminnych i aktywistów, którzy będą na całym Dolnym Śląsku przeprowadzać kontrole przestrzegania przez mieszkańców uchwał antysmogowych.
Kolejnym narzędziem w walce o czyste powietrze jest kampania informacyjna przeprowadzona w styczniu. Czas jej realizacji został wybrany nieprzypadkowo – w związku z ocieplaniem się klimatu i z lokalnymi zjawiskami atmosferycznymi, to właśnie w styczniu i lutym jakość powietrza na Dolnym Śląsku jest najgorsza. Marzec natomiast jest ostatnim miesiącem sezonu grzewczego, w którym wielu Polaków podejmuje decyzję o zmianach w sposobie ogrzewania swoich domów.
W tym celu mieszkańcy Wrocławia mogą skorzystać z miejskiego programu KAWKA Plus. To program dopłat do wymiany pieców na ekologiczne źródło ciepła. Wymieniając piec niespełniający norm ekologicznych na taki je spełniający można dostać do 15 tys. zł jako zwrot kosztów. Nie trzeba mieć przy tym nawet wkładu własnego. Trzeba pamiętać, że 2021 to ostatni rok najwyższych dopłat.
Tekst opracowała Redakcja TOGETAIR na podstawie materiałów UM woj. Dolnośląskiego