Dolnośląskie bezkompromisowe w walce ze smogiem

W trosce o czyste powietrze województwo wykorzystuje możliwości, jakie dają uchwały antysmogowe. Szczególnie restrykcyjne zasady będą obowiązywały od 2028 r. we Wrocławiu i gminach uzdrowiskowych, bo nie będzie możliwe już ogrzewanie budynków węglem. 

Problemem regionu jest zła jakość powietrza. Szczególnie w sezonie zimowym występuje wysokie stężenie benzo(a)pirenu. Również niezadowalający jest stan gleb, w około 30% badanych punktów stwierdzono przekroczenia dopuszczalnych zawartości metali ciężkich i benzo(a)pirenu. Ten ostatni związek stanowi również problem dla wód powierzchniowych. Ponadto pod względem zasobów eksploatacyjnych wód podziemnych Dolny Śląsk zaliczany jest do obszarów ubogich w wodę (zajmuje 11. miejsce w Polsce).

Mieszkańcy regionu mierzą się także z nadmiernym hałasem drogowym. Stwierdzono  przekroczenia norm zarówno w porze dziennej (ponad 70% wyników pomiarów), jak i nocnej (ponad 90%). Problemem jest także hałas przemysłowy - przekroczenia norm  odnotowano w blisko 40% skontrolowanych zakładów.

Dolnośląskie może się za to pochwalić się dobrą jakością wód podziemnych. W latach 2016-2017 w ramach różnych programów badań monitoringowych w prawie 90% badanych punktów stwierdzono dobry stan chemiczny.

Wrocław został w 2020 r. nagrodzony w konkursie Eco-Miasto za zieleń miejską w kategorii miast powyżej 100 tys. mieszkańców. W tym samym konkursie nagrodzono także Polkowice za zrównoważoną mobilność w kategorii poniżej 100 tys. mieszkańców.

Powietrze lepsze z roku na rok

Walka o czyste powietrze to w ostatnich latach jeden z najważniejszych priorytetów zarówno Unii Europejskiej, jak i samorządu województwa dolnośląskiego. Od 2014 r. na ten cel przeznaczono ponad 2 mld zł, z czego nawet 85 procent pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego. Na dziś w ramach Osi priorytetowej 3 GOSPODARKA NISKOEMISYJNA Dolny Śląsk wykorzystał już ponad 80% dostępnych środków. To w sumie 475 projektów na łączną kwotę przeszło 2,3 miliarda złotych. 377 z nich to projekty już zakończone i rozliczone.

Pozostała kwota to głównie fundusze samorządowe i krajowe. Wysiłki te dają widoczne efekty, ponieważ poziom zanieczyszczenia powietrza zmniejsza się z roku na rok. Wciąż jest jednak wiele do zrobienia, co nabiera na znaczeniu szczególnie w obecnej sytuacji epidemicznej. Według naukowców zawieszone w powietrzu cząstki pyłu i kropelki cieczy mogą przenosić bakterie i wirusy. W znaczny sposób ułatwia to transmisję wirusów i dodatkowo utrudnia batalię z epidemią.

Najważniejsze obszary działań samorządu województwa to przede wszystkim walka z tzw. niską emisją, wymiana źródeł ciepła, a także inwestycje w odnawialne źródła energii czy termomodernizacje starych i nowobudowanych budynków.

Najważniejsze z podjętych działań to z pewnością podjęcie przez dolnośląski sejmik trzech uchwał antysmogowych w listopadzie 2017 r: dla Wrocławia, dla dolnośląskich uzdrowisk oraz dla pozostałej części województwa.

Uchwała dla Wrocławia obejmuje: mieszkańców, podmioty prowadzące działalność gospodarczą, właścicieli budynków wielorodzinnych, spółdzielnie, wspólnoty i samorządy lokalne, jeśli posiadają w użytkowaniu instalacje na paliwo stałe (kotły, piece, kominki) o mocy poniżej 1 MW. Na jej mocy od 1 lipca 2018 r. we Wrocławiu wszedł w życie zakaz stosowania najgorszych jakościowo paliw stałych, tj.:

  • węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z wykorzystaniem tego węgla,
  • mułów węglowych i odpadów węglowych,
  • miału (węgiel kamienny w postaci sypkiej (miału) o uziarnieniu poniżej 3 mm),
  • wilgotnego drewna (biomasa stała o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20%).

To nie wszystkie ograniczenia. Począwszy od tej daty nowo uruchamiane kotły mogą spalać tylko gaz lub lekki olej opałowy, nie mogą być zasilane paliwami stałymi. Wyjątkiem są miejsca, gdzie występuje brak możliwości technicznych przyłączenia do sieci ciepłowniczej lub gazowej potwierdzony przez operatora sieci – tam dozwolone są kotły na paliwa stałe spełniające wymagania ekoprojektu. Ponadto wszystkie kominki rekreacyjne, także te już używane, muszą spełniać wymagania emisyjne dla cząstek stałych (pyłu) określone w ekoprojekcie. Te, które są podstawowym źródłem ciepła i rozprowadzają ciepło, traktowane są jak kocioł. Uchwała od 1 lipca 2028 r. zakazuje opalania budynków paliwami stałymi.

Uchwała uzdrowiskowa obejmuje gminy uzdrowiskowe znajdujące się na terenie Dolnego Śląska (np. Jelenia Góra-Cieplice, Duszniki-Zdrój, Jedlina-Zdrój). Od 1 lipca 2018 r. wprowadziła ograniczenia co do paliw, jakie mogą być spalane w instalacjach. Uchwała od 1 lipca 2028 r. zakazuje opalania budynków paliwami stałymi.

Uchwała dla pozostałej części województwa m.in. zakazuje używania:
  • mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem,
  • węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z wykorzystaniem tego węgla,
  • węgla kamiennego w postaci sypkiej uziarnieniu poniżej 3 mm,
  • biomasy stałej o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20%.
Z kolei od 1 lipca 2028 r. wejdzie w życie obowiązek korzystania tylko z nowoczesnych, niskoemisyjnych kotłów, spełniających wymóg klasy 5.

Edukacja i dofinansowanie

W 2017 r. powołany także został wojewódzki „Zespół roboczy ds. jakości powietrza i efektywności energetycznej w województwie dolnośląskim”, w którego skład wchodzą naukowcy, samorządowcy, urzędnicy i działacze społeczni, a jego zadaniem jest wypracowywanie kolejnych rekomendacji służących poprawie jakości powietrza.

Wspólnie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w październiku 2019 r. samorząd województwa przeszkolił 235 dolnośląskich urzędników gminnych i powiatowych, strażników gminnych i aktywistów, którzy będą na całym Dolnym Śląsku przeprowadzać kontrole przestrzegania przez mieszkańców uchwał antysmogowych.

Kolejnym narzędziem w walce o czyste powietrze jest kampania informacyjna przeprowadzona w styczniu. Czas jej realizacji został wybrany nieprzypadkowo – w związku z ocieplaniem się klimatu i z lokalnymi zjawiskami atmosferycznymi, to właśnie w styczniu i lutym jakość powietrza na Dolnym Śląsku jest najgorsza. Marzec natomiast jest ostatnim miesiącem sezonu grzewczego, w którym wielu Polaków podejmuje decyzję o zmianach w sposobie ogrzewania swoich domów.

W tym celu mieszkańcy Wrocławia mogą skorzystać z miejskiego programu KAWKA Plus. To program dopłat do wymiany pieców na ekologiczne źródło ciepła. Wymieniając piec niespełniający norm ekologicznych na taki je spełniający można dostać do 15 tys. zł jako zwrot kosztów. Nie trzeba mieć przy tym nawet wkładu własnego. Trzeba pamiętać, że 2021 to ostatni rok najwyższych dopłat.

Z dofinansowania z programu KAWKA Plus może skorzystać:
  • właściciel mieszkania lub domu we Wrocławiu (osoba fizyczna),
  • najemca mieszkania komunalnego,
  • osoba, która wynajmuje mieszkanie lub dom we Wrocławiu, ale konieczna jest zgoda właściciela lokalu. 
W mieszkaniu (domu) musi być sprawny piec na paliwo stałe (węgiel, drewno, pelet, ekogroszek itp.)
Dotację można przeznaczyć na:
  • demontaż ogrzewania na paliwo stałe,
  • zakup i montaż ekologicznego systemu ogrzewania,
  • modernizację lub budowę systemu odprowadzania spalin niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania nowego systemu ogrzewania,
  • montaż zbiorników na lekki olej opałowy, zbiorników na gaz płynny w przypadku braku dostępu do miejskiej sieci gazowej oraz instalacji łączących takie zbiorniki z kotłem c.o.;
  • podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej w zakresie wykonania wewnętrznej instalacji centralnego ogrzewania wraz z urządzeniami węzła cieplnego znajdującego się w obrębie nieruchomości, jeżeli po zakończeniu inwestycji będzie on stanowił własność osoby, której przyznano dotację.
Trzeba też pamiętać o ograniczeniach. Dotacji nie można przeznaczyć np. zakup urządzeń grzewczych niestanowiących trwałego wyposażenia nieruchomości albo adaptację pomieszczeń pod węzeł cieplny.

Tekst opracowała Redakcja TOGETAIR na podstawie materiałów UM woj. Dolnośląskiego

​​