Odpowiedzią na część problemów, wynikających głównie z gospodarki opartej na paliwach kopalnych, są odnawialne źródła energii. Są one coraz wyraźniej wspierane i promowane przez legislację i programy wsparcia zarówno unijne, jak i krajowe, które dotyczą każdego – samorządów, przedsiębiorców i konsumentów. Jest to powiązane z wytyczonymi celami klimatycznymi zadeklarowanymi w szeregu planów, dokumentów i strategii, do których zobowiązały się państwa członkowskie Unii Europejskiej. System wsparcia utworzony w Ustawie o OZE powstał przede wszystkim z konieczności wypełnienia przez Polskę zobowiązań klimatycznych, które zakładają 15% udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto w miksie energetycznym, już dla roku 2020. Z danych GUS wynika, że w 2019 roku wskaźnik ten wynosił nieco ponad 12%, co oznacza jeszcze długą drogę, jaką musi przejść Polska, aby osiągnąć ambitny cel neutralności klimatycznej w 2050 r. Oznacza to, że rozwój alternatywnych źródeł energii będzie jeszcze silniej wspierany przez instytucje rządowe.
OZE pozwalają skutecznie walczyć z zanieczyszczeniem powietrza, ale to nie są ich jedyne zalety. Budowa systemu elektroenergetycznego opartego o OZE pozwala na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienie od innych państw, dzięki rozproszeniu jednostek strategicznych, jakimi są elektrownie i zmniejszeniu zależności od importu energii i paliw konwencjonalnych.
Ponieważ OZE nie potrzebują paliw konwencjonalnych, są niewrażliwe na wahania ich cen na giełdzie, a to oznacza większą stabilność cen energii po wzroście udziału OZE w miksie energetycznym. To zapowiada również spadek kosztu energii w przyszłości. Już teraz są kraje, gdzie energia wytwarzana przez OZE jest tańsza niż wytwarzana z paliw konwencjonalnych.
Warto również zauważyć, że przy rosnącym popycie na energię, trudno jest w krótkim czasie wybudować nowe źródła konwencjonalne, podczas gdy budowa farmy fotowoltaicznej to kwestia kilku miesięcy. Należy pamiętać również o prosumentach indywidualnych, którzy tworzą wirtualną elektrownię rozproszoną, produkującą każdego dnia ogromne ilości energii elektrycznej.
Energia z fotowoltaiki czy z elektrowni wiatrowej nie wymaga również tak dużych nakładów inwestycyjnych jak energetyka konwencjonalna, co więcej ma znikome koszty operacyjne.
Wśród OZE w Polsce dominuje energia wiatru i słońca, które potocznie uważane są za niesterowalne. Jednakże problem ten przestaje być tak bardzo istotny wraz z rozwojem technologii i systemów finansowania magazynowania energii oraz umiejętnym bilansowaniem systemu energetycznego tymi odnawialnymi źródłami, które są sterowalne np. biogazownie, a w których drzemie ogromny potencjał.
Zalety OZE, a głównie fotowoltaiki, dostrzegają przede wszystkim prosumenci indywidualni, którzy co miesiąc widzą znaczne oszczędności na rachunkach, a przy obecnym systemie wsparcia mogą liczyć na zwrot modelowej instalacji po około pięciu latach.1 Ten trend będzie postępował wraz z rozwojem rynku magazynowania energii, a ostatecznie prosumenci będą mogli ograniczyć rachunki do minimum i w jeszcze większym stopniu uniezależnić się od sieci elektroenergetycznej oraz rosnących cen.
Popularność fotowoltaiki na użytek własny czy komercyjny stale wzrasta. Potwierdzają to dane GUS, które pokazują, że wśród technologii OZE to właśnie PV generuje największy wzrost mocy. W 2019 roku moc zainstalowana wzrosła blisko trzykrotnie, a generowana energia ponad dwukrotnie licząc rok do roku.
Wpływ na tak dynamiczny popyt ma rozwijająca się technologia i jej stale malejące ceny, wsparcie legislacyjne, elastyczne możliwości montażu (dachy, wiaty, grunt itd.) oraz dostępności atrakcyjnego finansowania komercyjnego i preferencyjnego (niezależnie od segmentu klienta).
Fotowoltaika obecnie jest najpopularniejsza u osób fizycznych oraz w komercyjnych instalacjach produkujących energię na sprzedaż. Wraz ze wzrostem cen energii, spowodowanych głównie wzrostem kosztu emisji dwutlenku węgla2 oraz presji rynku konsumenckiego, ścieżek finansowych i legislacji (taksonomia, ESG itp.), również przedsiębiorcy zaczynają kalkulować korzyści wynikające z budowy instalacji PV w celu produkcji energii elektrycznej na własne potrzeby.
Przedsiębiorcy zainteresowani zieloną energią i rozwojem swoich firm w kierunku „zielonego przedsiębiorstwa” mają dostępne różne modele biznesowe, z których warto wyróżnić te zyskujące na popularności:
W pewnych okolicznościach bardziej opłacalne będzie zrealizowanie projektu instalacji PV w sposób klasyczny – zakup i montaż na własność. Takie rozwiązanie pozwala na korzystanie w pełni z generowanych oszczędności od pierwszego dnia uruchomienia instalacji. Należy pamiętać jednak, że w tym wypadku przedsiębiorca ponosi za instalację pełną odpowiedzialność związaną z serwisowaniem, ubezpieczeniem i pozyskaniem finansowania. W tym wypadku warto wyróżnić poniższe formy finansowania:
Przedsiębiorcy chcący zainwestować w dodatkową działalność komercyjną i produkcją energii na sprzedaż, powinni również rozważyć system aukcyjny. Umożliwia on budowę własnej farmy fotowoltaicznej i otrzymywanie stałej stawki za sprzedaż energii dostarczonej do sieci. Rentowność instalacji w przypadku przedsiębiorcy wymaga każdorazowo indywidualnego oszacowania, przede wszystkim z uwagi na stawki cenowe zakupywanej energii, które wśród przedsiębiorców mogą się znacznie różnić.
W przypadku realizacji instalacji na własności należy pamiętać, że rentowność będzie rosnąć razem z poziomem autokonsumpcji, dlatego tak istotne jest dobranie odpowiedniego rozmiaru instalacji. W niektórych przypadkach już teraz ekonomiczne uzasadnienie może mieć połączenie instalacji PV z magazynem energii.
Podsumowując, należy zaznaczyć, że rozwój OZE w tym najdynamiczniej rosnącej fotowoltaiki, pozwala na realizację celów na kilu poziomach – od bezpośrednich korzyści ekonomicznych, wizerunkowych i zaspokojenie potrzeb energetycznych użytkownika/inwestora, przez realizację polityki krajowej i zagranicznej, do korzyści czysto środowiskowych, które są coraz bardziej potrzebne.
To od nas wszystkich zależy czy zrównoważony rozwój, którego częścią jest OZE, stanie się codziennością. Patrząc jednak optymistycznie – kolory przyszłości przybierają barwę zieleni.
Tekst opracowany przez BOŚ Bank.
1www.globenergia.pl/po-ilu-latach-zwroci-się-fotowoltaika-analiza-redakcyjna
2(UE ETS – Emissions Trading Systems; ponad 8 krotny wzrost ceny od 2015 roku).