Rafinerie – przyszłość i kierunki rozwoju branży wobec wyzwań Nowego Zielonego Ładu

Europejski Zielony Ład (European Green Deal) będzie największym wyzwaniem – ale też i największą szansą - dla unijnej gospodarki w pierwszej połowie XXI wieku. Jego naczelne kierunki, czyli neutralność klimatyczna, zachowanie bioróżnorodności oraz wdrożenie mechanizmów obiegu zamkniętego surowców stwarzają konieczność redukcji wpływu na środowisko także dla tych sektorów, które wciąż w dużej mierze korzystają z paliw kopalnych. Sprostanie jego rygorom i dynamice będzie możliwe m.in. dzięki wykorzystaniu odpowiednich technologii i metod organizacyjnych. 

Jedną z branż, które czeka taka transformacja, jest przemysł rafineryjny. Niewątpliwie sektor ten oddziałuje na środowisko - jednak i on już dziś podejmuje wiele działań na rzecz redukcji śladu węglowego oraz analizy cyklu życia produktów. Wynika to nie tylko z regulacji prawnych, ale i oczekiwań konsumentów, a także  zadań z zakresu Społecznej Odpowiedzialności Biznesu.

Przemysł ten realizował szereg działań w zakresie poprawy efektywności energetycznej, co miało istotny wpływ na poprawę bilansów, lepsze wykorzystanie energii, zwiększenie konwersji i zmniejszenie wpływu na środowisko. Poszczególne rafinerie w Unii Europejskiej stopniowo wdrożyły proces elektryfikacji, wykorzystywać więcej energii elektrycznej m.in. ze źródeł odnawialnych, co było związane także ze zmieniającym się popytem na rynku, ale i ze względu na rozbudowę rafinerii o jednostki dostosowujące np. do wymogów ochrony środowiska. Zmiany technologiczne były potrzebne z uwagi na oczekiwania specyfikacyjne wynikające z rygorystycznego prawa w tym zakresie. Spowodowało to większą wydajność operacji rafineryjnych. 

W rafineriach prowadzony jest odzysk ciepła odpadowego, ograniczając w ten sposób emisję gazów, w tym CO2, efektywnie gospodarując zasobami. W rafineriach realizowane są również działania w kierunku zamykania obiegów wodnych, budowane instalacje oczyszczania spalin.

Jednym z elementów transformacji przemysłu rafineryjnego jest też wdrożenie mechanizmów gospodarki obiegu zamkniętego. Koncepcja ta zasadza się na wzorze pętli, do której raz włączone produkty zamieniane w odpady są ponownie przekształcane na surowce. W realizacji tej idei chodzi przede wszystkim o rozbudowanie i zwiększenie potencjału recyklingu, a także o rozszerzenie cyrkularnego obiegu w całym łańcuchu dostaw.

W obszarze przemysłu rafineryjnego, gospodarka obiegu zamkniętego polega na wdrożeniu innowacyjnych procesów zapewniających maksymalne wykorzystanie surowca we wszystkich fazach produkcyjnych. Równolegle wdrażane powinny być rozwiązania umożliwiające (przynajmniej częściowe) zastępowanie ropy naftowej materiałami z odzysku, dostarczanymi metodą recyklingu. Ma to znaczenie nie tylko dla ochrony klimatu, ale też dla poprawy sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw oraz zmniejszenia uzależnienia od importu surowców zza granicy.

PKN ORLEN, zgodnie z ogłoszoną strategią do 2030 roku, stawia na technologie oparte na gospodarce o obiegu zamkniętym. Koncern planuje budowę nowoczesnej i przyjaznej dla środowiska instalacji do kompleksowego recyklingu zmieszanych odpadów komunalnych w celu wytworzenia produktów, które mogą być dalej stosowane w gospodarce w tym wodoru i węglowodorów. Dzięki wprowadzeniu węglowodorów z przetworzonych odpadów do procesów rafineryjnych i petrochemicznych (taki projekt PKN ORLEN prowadzi w Płocku) w istotny sposób będzie można zmniejszyć ilość importowanej ropy naftowej.

W wszystkich rafineriach Grupy ORLEN prowadzone są również działania w kierunku  pogłębienia przerobu ropy oraz poprawy efektywności energetycznej istniejących aktywów.  Działania te oparte są m.in. na integracji cieplnej procesów, która zakłada wykorzystanie ciepła niskotemperaturowego traconego do atmosfery do celów energetycznych, co również wpasowuje się w trend gospodarki obiegu zamkniętego. 

Należący do ORLENU przemysł rafineryjny może skorzystać także z rozwoju sektora wodorowego. Chodzi tu mianowicie o procesy uwodornienia, polegające na wprowadzeniu olejów roślinnych lub zużytych tłuszczów do instalacji rafineryjnych razem z frakcjami ropy, co pozwala otrzymać olej napędowy z biokomponentem HVO, czyli uwodornionym olejem roślinnym, uzupełniającym stosowane w tego typu paliwach estry.

Rafinerie mogą być też miejscem do wdrażania procesów implementowanych z innych obszarów i sektorów gospodarki zwiększających np. efektywność energetyczną czy kosztową. Przemysł ten z nadzieją patrzy np. na sztuczną inteligencję (AI, Artificial Intelligence), Internet Rzeczy (Internet of Things), technologii chmur (Cloud) czy rozszerzonej rzeczywistości (Aumented Reality). 

Kluczowymi wyzwaniami, jakie stoją przed polskimi rafineriami jest dostosowywanie się do wymogów światowej, europejskiej i krajowej polityki klimatycznej. Warto jednak zaznaczyć, że przez najbliższe lata paliwa węglowodorowe oraz produkty rafineryjne wciąż odgrywać będą istotną rolę w gospodarce międzynarodowej, a więc istnienie tego sektora produkcyjnego dalej będzie potrzebne, ponieważ ropa ma przyszłość również w gospodarce obiegu zamkniętego (GOZ), której wprowadzenie może znacząco wpłynąć na rozwój nowych technologii zagospodarowania tego, co przez lata było trudne w bardziej zaawansowany sposób a na pewno mniej uciążliwy np. dla środowiska. 

Tekst opracowany przez PKN Orlen
Tytuł przygotowała redakcja TOGETAIR